dr inż. Iwona Krawczyk-Kłys

Źródło kondycji

Dobre samopoczucie, kondycja i energia powodują, że rano jesteśmy pełni sił oraz chętnie wstajemy z łóżka. Mało kto zdaje sobie sprawę, że źródłem wspaniałej kondycji jest jod. Pierwiastek ten uczestniczy w regulacji metabolizmu, wpływa na pracę układu nerwowego, zapewnia prawidłowy rozwój komórek, odpowiadając za ich wzrost i dojrzewanie. Jest też odpowiedzialny za wytwarzanie hormonów tarczycy. Przemęczenie, brak życiowego napędu, spadek odporności, przybieranie na wadze, to tylko niektóre objawy jego niedoboru.

Źródło kondycji

Gdy go brakuje

 

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podaje, że około 35% ludzi na świecie cierpi z powodu niedoboru jodu. Blisko połowa Polaków dostarcza organizmowi niewystarczającą jego dawkę. Zawartość jodu w naszej diecie jest dwukrotnie mniejsza niż zapotrzebowanie fizjologiczne. Zalecana dzienna ilość tego mikroelementu to:

  • 150 mcg dla osób dorosłych
  • 50–120 mcg dla dzieci, zależnie od wieku
  • 200 mcg dla kobiet w ciąży i karmiących matek.

Dawka ta jest niezbędna do prawidłowego rozwoju płodu oraz dorastającego organizmu. Według WHO, to właśnie brak jodu jest jednym z głównych powodów zaburzeń intelektualnych w rozwoju dzieci. Poziom inteligencji osób dotkniętych niedoborami tego pierwiastka może być niższy nawet o 13,5 punkta.

 

Powszechnie uważa się, że problem niedoboru jodu nie dotyczy osób mieszkających nad morzem, a szczególnie dopada ludzi żyjących na terenach górskich. Pas nadmorski to tylko 10% powierzchni naszego kraju, a więc na pozostałym terenie (90% powierzchni) mamy jodu za mało. Chorobami tarczycy (brak jodu wywołuje jej niedoczynność) zagrożonych jest 8 mln Polaków, z czego dużą grupę stanowią dzieci.

 

U noworodków nadal obserwujemy zawyżoną do 5,9% częstość przemijającej niedoczynności tarczycy. Wynika to z nie w pełni skutecznej profilaktyki jodowej w ciąży. Zaledwie 50% kobiet przyjmuje w tym ważnym okresie życia dodatkową dzienną dawkę 100–150 mcg jodu, zgodnie z rekomendacjami międzynarodowej grupy ekspertów Europejskich Towarzystw Endokrynologicznych oraz WHO.

 

Profilaktyka jodowa

 

Została wprowadzona w Polsce od roku 1935 (z przerwą podczas wojny). Nie wyeliminowała jednak wola endemicznego, spowodowanego za niską podażą tego pierwiastka. W latach osiemdziesiątych XX wieku (podczas stanu wojennego) doszło do przerwania profilaktyki jodowej, co nasiliło częstość występowania wola, zwłaszcza u przyszłych mam i dzieci. Do zwiększonego występowania wola guzkowatego przyczyniła się też awaria nuklearna w Czarnobylu (zgromadzenie dawki izotopu jodu – 131 J).Wszystko to spowodowało nasilenie raka tarczycy, zwłaszcza wśród kobiet powyżej 40. roku życia.

 

W 1991 roku została powołana przez Polskie Towarzystwo Endokrynologiczne Komisja ds. Kontroli Zaburzeń z Niedoboru Jodu (ICCIDD), jako organ doradczy w zakresie profilaktyki jodowej. Siedzibą komisji jest Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

 

W wyniku rekomendacji przedstawionych przez Polską Komisję, zostało wprowadzone od 1997 roku obowiązkowe jodowanie soli kuchennej (20–40 mg KI/kg). Jodowaną sól kuchenną produkuje głównie kopalnia Kłodawa. W 1991 roku wytwarzała ona 4000 ton soli jodowanej, obecnie – 116 000 ton. Jodowane są również pożywki niemowląt.

 

Ostatnie rekomendacje WHO (Luxemburg 2007) zalecają jednak ograniczenie spożycia soli kuchennej, gdyż jest ona czynnikiem ryzyka nadciśnienia tętniczego krwi oraz miażdżycy. W większości krajów europejskich spożycie soli (NaCl) sięga 10 g/dobę, chociaż nie powinniśmy przekraczać połowy tej dawki (dotyczy to także Polski). Stwarza to konieczność modyfikacji modelu profilaktyki jodowej. Nie możemy jej opierać wyłącznie na soli.

 

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaczęło systematycznie jodować lizawki dla zwierząt hodowlanych. Przeprowadzona bowiem analiza stężenia jodu w mleku oraz paszach zwierząt, wykazała nieomal trzykrotnie niższy jego poziom w porównaniu ze standardami europejskimi. Obecne rozwiązanie podniesie stężenie jodu w mleku o 100 mcg/l. Następną modyfikacją jest dopuszczenie na rynek wód stołowych jodowanych do 300 mcg KJ/l.

 

Ważne jest też, żebyśmy zwiększyli spożycie naturalnych nośników jodu. Są nimi: ryby morskie, jaja, mleko, warzywa i owoce. W aptece możemy nabyć preparaty multiwitaminowe, zawierające jod, np. tabletki musujące Plusssz Jod. Jedna pokrywa codzienne zapotrzebowanie naszego organizmu ma ten pierwiastek.

 

Skąd to wole?

 

Przy niedoborze jodu tarczyca zaczyna produkować zwiększoną ilość jednego ze swych hormonów (T₃ - trójjodotyroniny). Gruczoł rozrasta się wtedy ponad miarę i zaczyna uciskać przełyk oraz tchawicę. Na szyi powstaje zgrubienie nazywane wolem obojętnym. Jeśli jest duże może zawierać tkankę nowotworową. Chora tarczyca utrudnia oddychanie, daje uczucie ciągłego chłodu, wyczerpania, senności, opóźnia sprawność intelektualną i ruchową, sprzyja otyłości.

autor: Alicja Iwanicka

Przeczytaj inne porady z tej kategorii

Paliwo dla mózgu

Czerw 25, 2014 Ciekawostki

Bardzo niskie spożycie ryb morskich oraz ich przetworów może prowadzić do poważnego deficytu kwasów tłuszczowych omega-3, a tym samym sprzyjać wielu schorzeniom.

czytaj więcej

Jesienne infekcje

Czerw 25, 2014 Ciekawostki

Pogoda wystawia nas na próbę. Jednego dnia ciepło, drugiego dokucza już przejmujące zimno, pada deszcz, wieje wiatr. Zanim organizm przyzwyczai się do jednej aury, następuje ...

czytaj więcej
POKAŻ